Wywiad z Mariuszem Olszewskim Dyrektorem Działu Gospodarki Odpadami dla Gazety Babickiej Numer 2/2024
W grudniu minęły 3 lata, odkąd gminna spółka EKO-BABICE zajmuje się odbiorem naszych odpadów. Umowa na wywóz śmieci została przedłużona na kolejne 5 lat. Z jakimi wyzwaniami trzeba było się zmierzyć do tej pory i jakie są plany na kolejne lata – zapytaliśmy Mariusza Olszewskiego, dyrektora Działu Gospodarki Odpadami.
Gazeta Babicka: Zakończyli Państwo 3-letnią umowę na odbiór śmieci z terenu gminy Stare Babice. Czy da się jakoś podsumować ten czas?
Mariusz Olszewski: Odbiór i transport odpadów rozpoczęliśmy w styczniu 2021 roku. W początkowym okresie pracowaliśmy pojazdami wynajętymi, ponieważ trwały jeszcze przetargi na dostawę specjalistycznych samochodów. Dodatkowo poznawaliśmy specyfikę tras i rejonów. Po tych pierwszych miesiącach przesiedliśmy się na swoje pojazdy. Obecnie mamy 4 fabrycznie nowe śmieciarki i dwa nowe hakowce. Hakowce to samochody ciężarowe przeznaczone do transportu kontenerów na odpady. Pojazdy te są wykorzystywane w naszej działalności do obsługi Gminnego Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (GPSZOK), do którego mieszkańcy mogą dostarczać odpady we własnym zakresie. GPSZOK jest czynny w okresie letnim (od 1 kwietnia do 30 listopada) w dni robocze – z wyłączeniem poniedziałku, w godzinach 14.00- 18.00 oraz w soboty od 10.00 do 16.00. Natomiast w okresie zimowym (od 1 grudnia do 31 marca) we wtorki, czwartki i soboty w godzinach 12.00-16.00.
GB: Czy zdarzają się jakieś problemy w tej pracy?
MO: Były sporadyczne problemy z workami na śmieci – otrzymaliśmy wadliwą partię worków od dostawcy. Na szczęście producent szybko je wymienił, a my przekazaliśmy je każdemu, kto tylko to zgłosił. Jeśli jesteśmy w temacie usterek, to bardzo zależy mi, aby przypomnieć, że pojemniki, które znajdują się na posesjach są w naszej obsłudze, natomiast za ich stan techniczny, sanitarny i higieniczny odpowiada mieszkaniec. Jeśli pojemniki na odpady są wyeksploatowane należy je wymienić we własnym zakresie. Większość z nich ma 7-10 lat i szczególnie w niskich temperaturach, odpadają klapy. Oczywiście jeśli usterka nastąpi z naszej winy poczuwamy się do naprawy szkody, jednak nie możemy wymieniać zużytych lub wyeksploatowanych klap i pojemników.
GB: W jakim miejscu znajdują się Eko-Babice po tych kilku latach? Czy szykują się zmiany, które mogą odczuć mieszkańcy gminy Stare Babice?
MO: Przez te 3 lata zebraliśmy blisko 31 tysięcy ton odpadów. To był czas, podczas którego wprowadziliśmy szereg zmian mających na celu podnoszenie poziomu jakości świadczonych usług. Trzeba zauważyć, że – w związku z sytuacją międzynarodową – koszty obsługi tego zadania w ostatnim czasie znacząco wzrosły, ale muszę zaznaczyć, że nie wpłynęło to na wysokość opłat ponoszonych przez mieszkańców. Odbieraliśmy odpady, a także optymalizowaliśmy wybrane trasy tak, aby poszczególne brygady mieściły się w czasie 8 godzin roboczych. Przede wszystkim jednak mieliśmy na uwadze mieszkańców – staraliśmy się dostosować do ich potrzeb i oczekiwań. Obserwujemy sytuację i na bieżąco reagujemy. Odbieramy też telefony od naszych mieszkańców i staramy się uwzględniać ich uwagi. Rozmawiamy i wyciągamy wnioski. Tam, gdzie jest to możliwe i uzasadnione – wprowadzamy zmiany.
GB: Co jest powodem zmiany harmonogramów?
MO: Nasza gmina dynamicznie się rozwija – zwiększa się liczba mieszkańców, zwiększa się liczba domostw, a to wymusza zmiany w naszych trasach. Są miejsca, gdzie znacznie więcej przybywa mieszkańców, są miejsca, gdzie mniej przybywa i byłyby takie dni, gdzie byśmy się nie wyrobili z terminowym odbiorem odpadów. A ponieważ odbieramy śmieci już od wczesnych godzin porannych – do czego już mieszkańcy się przyzwyczaili – wprowadziliśmy pewne zmiany w godzinach największego ruchu. Na głównych ulicach – Warszawskiej, Sienkiewicza, Sikorskiego czy Hubala-Dobrzańskiego w godzinach szczytu tj. między godziną 7:00 a 9:00 zjeżdżamy, by nie powodować utrudnień na drodze. Natomiast mamy w grafiku jeden dzień, kiedy obsługujemy wyłącznie ulicę Warszawską, wtedy zaś zaczynamy od strony Warszawy, czyli w odwrotnym kierunku do wzmożonego ruchu.
GB: Czy planowane są zmiany tras w tym roku?
MO: Nie planujemy zmian w tym zakresie, na razie wszystko pozostaje tak jak dotychczas. Sporadycznie pojawiają się wyjątki, bo np. cztery razy w ciągu roku zobligowani jesteśmy przeprowadzić serwis pojazdów i w związku z tym są one rotacyjnie wyłączane z ruchu, a odbiory odbywają się popołudniami. Wtedy wszelkie informacje o zmianach umieszczamy na naszej stronie internetowej. Podobnie jest z ulicami nieprzejezdnymi, np. w związku z remontami, wtedy reagujemy na bieżąco tak, aby odebrać wszystkie odpady od naszych mieszkańców.
GB: A jakie inwestycje planują Państwo na najbliższe lata?
MO: Gmina powierzyła nam to zadanie na kolejne 5 lat, dlatego w najbliższym czasie planujemy zakup specjalistycznej zabudowy dla jednego z naszych hakowców. Taki wielozadaniowy pojazd będzie obsługiwał GPSZOK, ale równolegle będzie mógł być wykorzystywany jako śmieciarka. Natomiast jeśli chodzi o pozostałe pojazdy specjalistyczne to dysponujemy obecnie trzema dużymi śmieciarkami 1-komorowymi, jedną śmieciarką 2-komorową, miniśmieciarką oraz dwoma hakowcami. Ta liczba pojazdów jest optymalna dla naszej gminy. Nie planujemy powiększać taboru, a jeśli zwiększy się znacząco ilość obsługiwanych posesji rozważymy uruchomienie systemu dwuzmianowego. Dodam jeszcze, że wszystkie pojazdy posiadają monitoring GPS, dzięki któremu śledzimy ich pracę na bieżąco. Śmieciarki wyposażone są także w kamery, które ‘widzą’ nie tylko pracę załóg, ale także stan altan oraz sposób segregacji. Te informacje są archiwizowane i, kiedy pojawia się taka potrzeba, możemy z tych zapisów skorzystać.
GB: Chciałabym jeszcze na koniec zapytać Pana, jaka jest świadomość mieszkańców w zakresie segregacji odpadów?
MO: Świadomość jest duża – w przypadku wątpliwości coraz więcej ludzi dopytuje się i dzwoni do spółki. Mieszkańcy całkiem dobrze segregują śmieci, a jeśli nawet wychwycimy przypadek niewłaściwej segregacji to są to sytuacje incydentalne. Mogę z całym przekonaniem stwierdzić, że segregacja systematycznie się poprawia. Jeśli zachodzi taka potrzeba – interweniujemy bezpośrednio. Jest coraz mniej uwag dotyczących niewłaściwego sortowania odpadów. Regulacje unijne nakładają na nas konkretne obowiązki w tym zakresie. Musimy ściśle przestrzegać tych przepisów, a w tym mogą nam jedynie pomóc mieszkańcy, którzy to robią i za co im bardzo dziękuję. Jako firma obsługujemy również wspomniany GPSZOK, do którego każdy mieszkaniec ma prawo dostarczyć odpady z wyjątkiem tych niebezpiecznych. Odbieramy drobną elektronikę (telefony, ładowarki płyty CD, żarówki) z punktów wyznaczonych na terenie gminy, z aptek i przychodni odbieramy przeterminowane leki, a ze szkół zużyte baterie. Segregacja śmieci jest coraz bardziej naturalna i oczywista, nie tylko dla młodszych pokoleń. To nas oczywiście niezwykle cieszy i pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość.
GB: I oby trend EKO utrzymał się przez kolejne lata! Bardzo dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała: AO
Foto: AO, Eko-Babice
Gazeta Babicka, Nr 2 (329) luty 2024